Lifestyle,  Trening

Joga to nie jest żadne Voodoo

Połączenie ciało-umysł wielu osobom od razu przywodzi na myśl praktyki religijne, a ludzi stosujących medytację czy techniki oddechowe z miejsca bierze za świrów.

Zanim nauka zrobiła się taka rozwinięta, ludzie przyjmowali pewne założenia. W cywilizacji Zachodu sposób myślenia wytyczał Kościół, dla którego idea rozcinania ludzkiego ciała w celu poznania zawartości stanowiła świętokradztwo. Z tego powodu aż do czasów nowożytnych sekcje zwłok były wykonywane jedynie na zwierzętach, przy założeniu, że u ludzi wygląda to tak samo. Przykładowo ówcześni medycy byli przekonani, że ludzka wątroba ma aż pięć płatów, jak u świni.

Sytuacja zmieniła się za sprawą Kartezjusza (1596 – 1650) – filozofa, który wynalazł podział świata na substancję i duchowość (dualizm kartezjański). Pogląd ten był zgodny z doktryną istnienia duszy, a jednocześnie pozwolił badać sferę materii bez szkody dla religijności. Cała zachodnia nauka rozwijała się w oparciu o założenie, że ciało to maszyna, którą przyszło nam użytkować. Skutki tego są widoczne do dziś – zachodnia medycyna dzieli człowieka na podzespoły (żołądek, płuca itd.), rzadko szuka przyczyn poza obszarem występowania bólu, a leczenie opiera o metody niewymagające zaangażowania ze strony pacjenta, jak farmakologia czy chirurgia.

Fascynująca w tym wszystkim jest rola powięzi. Okazuje się, że anatomowie zajmujący się przeprowadzaniem sekcji zwłok, aż do czasów współczesnych traktowali powięź jako odpad medyczny, a jej rolę sprowadzali do worka oddzielającego narządy. Coś co łączy całe ciało w jedność, do niedawna było całkowicie ignorowane. Zresztą do dziś atlasy anatomiczne przedstawiają mięśnie i narządy w izolacji, potwierdzając ten pogląd. Współcześni naukowcy nadrabiają te braki, lecz zajęli się tym na poważnie dopiero tak od 2000 roku. Obecnie wiemy o wiele więcej, ale świat jeszcze nie zdążył się zmienić.

„Powięź bez tajemnic. Czym jest i jakie jest jej znaczenie” s. 51

Tymczasem cywilizacje Wschodu od początku zakładały jedność ciała z umysłem i doskonaliły techniki bazujące na tym poglądzie. Wiedzieli, że działają, a dla uzasadnienia „dlaczego” wymyślali pojęcia takie jak dosze, czakry, prana czy pozycje jogi. Dziś okazuje się, że te twory mają odpowiedniki we współczesnej nauce:

  • dosze czy inne koncepcje Ajurwedy – różne techniki pozwalające uspokoić układ nerwowy i trawienny, zrównoważyć je i tym samym zapobiegać chorobom ciała.
  • czakry – są to ośrodki energetyczne w ciele. W świecie zachodnim odpowiadają im główne sploty nerwowe.
  • prana – jedno ze słów, których cywilizacje Wschodu używają do nazwania siły życiowej płynącej w ciele. Ważna jest dbałość o swobodny przepływ prany i jej wysoki poziom. U nas odpowiada to eliminacji napięć mięśniowych, elastycznej powięzi, dobremu mikrokrążeniu.
  • pranajama – jedna z technik oddechowych, której nazwa wskazuje na oddychanie jako wchłanianie energii życiowej. Dziś wiemy, że dzięki właściwemu oddychaniu możemy manipulować autonomicznym układem nerwowym i wpłynąć na całe ciało.
  • pozycje jogi – działają terapeutycznie na przepływ energii w ciele. Dla nas joga to doskonałe ćwiczenie oddechowe, dbałość o powięź i usuwanie stresu z ciała.
  • akupunktura – eliminacja napięć celem lepszego przepływu qi / chi (chiński odpowiednik prany), przez wprowadzanie igieł w punkty apunkturowe umieszczone wzdłuż linii zwanych meridianami. Dla nas to terapia powięzi w pobliżu typowo występujących punktów spustowych.

Podsumowując, jak kogoś wkurzają te obco brzmiące słowa, no to sorry, oni byli pierwsi.

Joga

Niektórzy mają awersję do jogi z tego względu, że nie chodzi w niej wyłącznie o ćwiczenia. Tylko że, jeśli patrzeć na człowieka holistycznie – jak ktoś ma osiągnąć spokój ducha, jeśli zaraz po treningu idzie dokuczać innym, marnuje jedzenie, a w życiu obchodzi go tylko konsumpcja? Tego rodzaju zachowania odbijają się później na zdrowiu, a joga to kompletny system, który ma nam pomóc to zdrowie jak najdłużej zachować. Nie „jak najdłużej nie być chorym”, tylko „jak najdłużej być jak najzdrowszym”.

Współczesna medycyna wiele mówi o chorobach psychosomatycznych, czyli wielu dziwnych objawach mających podłoże w stresie. Ciężko ochronić się przed stresem, nie analizując stylu życia. Osobiście  w filozofii jogi nie spotkałam się z żadnymi zaleceniami, które ciężko podciągnąć pod uniwersalne prawdy, jak wieść zdrowe i spokojne życie.

Techniki oddechowe jogi idealnie sprzyjają aktywacji przywspółczulnego układu nerwowego, czyli wyciszają nam reakcję „walcz lub uciekaj”, co pozwala organizmowi na spokojnie prowadzić funkcje życiowe mniej istotne z punktu widzenia uciekania przed drapieżnikiem. W końcu większe znaczenie ma ocalenie życia niż skuteczne strawienie obiadu. Dodatkowo obszerny, spokojny ruch przeponą działa w środku jak masaż organów wewnętrznych.

Pozycje jogi są optymalne dla rozciągania taśm powięziowo-mięśniowych, co korzystnie wpływa na strukturę powięzi. A że powięź oplata także cały układ nerwowy, to i cały układ nerwowy lepiej funkcjonuje.

„Powięź bez tajemnic. Czym jest i jakie jest jej znaczenie” s. 13. Powięź zadbana vs. powięź zaniedbana. Na rysunku A prana na pewno lepiej płynie 😉

Warto także wspomnieć, że pomimo tego całego rozluźniania, joga wcale nie jest taka łatwa, jak niektórzy myślą. Utrzymanie pozycji jogi wymaga sprawnej stabilizacji. Połączmy to z faktem, że mięśnie są silne tylko na takim zakresie ruchu, w jakim są używane. Jeśli zwiększamy ten zakres ruchu podczas rozciągania, to ten nowy zakres jest słaby. Joga pozwala wyćwiczyć silne mięśnie również w krańcowym zakresie ruchu. Ja to odczuwam tak, że na każdej sesji jogi jestem w stanie wejść w delikatnie większy zakres, a ten większy zakres jest jeszcze słaby i pozycja znowu robi się wymagająca, nawet jeśli teoretycznie robię to samo, co miesiąc wcześniej.

Mam nadzieję, że ten wpis przybliżył fenomen jogi, oraz to, jak dobrze wpisuje się w badania nad związkami ciała i umysłu, a także w potrzeby współczesnego człowieka.


Obrazek główny: pexels.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *